Autor / Wiadomość

[Samouczek RPG'owy] Ogrody

Czy Ogrody powinny być osobnym wątkiem? Czy dalej pisać razem z Kryształową Grotą?

Tak, po co ma się mieszać? Niech będą rozdzielone!
52%  52%  [ 9 ]
Nie wiem, nie mam zdania. A o co w ogóle chodzi???
5%  5%  [ 1 ]
Nie, po co ma być więcej wątków? Głupota... Tak jest dobrze.
41%  41%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 17
Zirael
Leśny Duszek Optymista



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie moge być całkiem sama...

PostWysłany: Pią 8:45, 16 Cze 2006     Temat postu:


To stalo sie niedawno, kiedz poznalam JEGO, a potem sie w nim... no wiesz... Pozniej bylo tak, ze jeasli choc najmniejsza rzecz mi nie wyszla, to odrazu nachodzily mnie mzsli, ze znow jestem do nieczego i nic nie potrafie... a teraz... nie rozumiem, bylo tak, potem on mnie odrzucil a teraz mi znow zalezy...Nie to jest bez sensu, a poza tym... Ty i tak nie zrozumiesz, bo tez jestes mezczyzna...
Zobacz profil autora
MrZeth
Prince of Darkness
Prince of Darkness



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: diabły uciekają (Wrocław)

PostWysłany: Pią 14:08, 16 Cze 2006     Temat postu:


-Natrafiłaś na osobę o dość szeroko rozwiniętym zmysle "zrozumienia" innych. Widzisz, przywiązujemy się do osób i potem nawet jeśli wiemy, że to koniec, to trujemy sie nadzieją. Mówię "trujemy" bo same myśli niosą moze odrobinę ukojenia i są naturalnareakcją an zaistniałą sytuację, o tyle realny świat kontrastuje z wyobrażeniem i wywołuje jeszcze wiecej bólu. tak dział ten mechanizm.- Książę wziął Zirael pod rękę.-Pozwól...- po czym kontynuował juz spacerujac z Nią po murach. -Ponieważ nie jesteśmy w stanie ulokować uczuć w innej osobie, badź jesteśmy zbyt mocno przywiązani do tamtej odczuwamy potrzebę powrotu do "normalnosci", którą pobieramy ze wspomnień "kiedy było dobrze". Wyznaczamy sobie właśnie TO za normalne i do tego dążymy. Jkabyśmy próbowali się uleczyć z choroby. Prawda jest taka, że potrzebujesz kogoś nowego. Nie mozęsz zapomnieć o tym, co przeszłaś, bo to błąd - otrzymałaś pewien rodzaj doswiadczenia, pewną naukę z tego... zajścia. Należy po prostu próbować uleczyć się w inny sposób... powtórzę - znajdx kogoś, kto będzie w stanie być blisko umysłem i ciałem. Obia rodzaje bliskosci bedą Ci potrzebne, żeby zaleczyć rany, których doznałaś...- Zeth zakonczył. -Dotarło do Ciebie choć trochę mego bełkotliwego wywodu?- uśmiechnął się.
Zobacz profil autora
Zirael
Leśny Duszek Optymista



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie moge być całkiem sama...

PostWysłany: Pią 22:01, 16 Cze 2006     Temat postu:


-Rozumiem Cię doskonale, nawet nie wiesz jak było mi to potrzebne... Dziękuję...- Zir pocałowała Zetha i wykorzystała swoje nowe zdolności, poprostu rozpłynęła się w powietrzu... Tym razem jednak było zamierzone...
Zobacz profil autora
MrZeth
Prince of Darkness
Prince of Darkness



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: diabły uciekają (Wrocław)

PostWysłany: Sob 8:37, 17 Cze 2006     Temat postu:


-No i mi uciekła...- Zeth pokręcił głową. -Bywaj, Zir! Zobaczymy sie jeszcze!- po czym stanął twarzą do morza i spogladał w dal...
Zobacz profil autora
Zirael
Leśny Duszek Optymista



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie moge być całkiem sama...

PostWysłany: Wto 16:59, 20 Cze 2006     Temat postu:


Zir wróciła do Ogrodów, zgiełk w Krysztaowej Grocie był dla niej zbyt męczący...
Tak potrzebowała odpoczynku... Ale nie potrafiąc wysiedzieć w całkowitej samotności przybrała postać niewidzialnego stworzenia i odeszła w stronę ogrodów...
Zobacz profil autora
MrZeth
Prince of Darkness
Prince of Darkness



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: diabły uciekają (Wrocław)

PostWysłany: Wto 20:54, 20 Cze 2006     Temat postu:


Zeth stał pośrodku ogrodów i czuł jak wszystko wokół niego schło... -Nie ma deszczu... nie ma życia...- syknął i spojrzał w górę, gdzie jaskrawy blask przechodził w ciemny granat. Zachodzące słońce podświetlało na krwawoczerwono obłoki nad horyzontem i cały zamek powoli zaczął pogrążać siew śnie. Światła pochodziły z Komnaty Ouzaru, Karczmy Elaine i piwnic... Książę podniósł głowę, Wreszcie powiał chłodny wiatr, wszystkie rośliny jakby nabrały sprężystości. Niebo zasnuły ciężkie chmury i lunął deszcz. Ciężki deszcz, który zdarza się nieczęsto, prawdziwy sztorm, burza... wiatr przybrał na sile i przygiął drzewa do ziemi. Cały zamek smagany deszczem stał niczym skała w morzu kładących się i podnoszących drzew. Z lasu słuchać było trzask i łoskot łamanych konarów. Zwierzęta kryły się w norach i dziuplach, ptaki pochowały się gdziekolwiek mogły. Natura uderzyła z pełna wściekłością kolejna falą deszczu. Koło Księcia runęła olbrzymia sosna. Ten rozłożył ręce i śmiał się. Piorun wydobył z cienia jego postać. Stał tam i patrzał siew jeden punkt miedzy chmurami i coś wydawało się patrzeć na niego stamtąd. Piorun rozpiłował drzewo o krok od Księcia, jednak ten dalej ani drgnął. Cień miotał się i syczał przekleństwa pod adresem jakiejś istoty o długim imieniu. Głośny łoskot przetoczył się przez niebo i zagrzmiał niczym sto werbli. Chmury przeciął kolejny świetlisty zygzak. -Piorun kulisty... popisujesz się, wiesz?- Zeth uśmiechnął się złośliwie i jakby czekał na odpowiedź, po czym zaśmiał się. Drgnął i zdrętwiał. Zirael jest gdzieś w ogrodach. Czemu poczuł to dopiero teraz... chyba chciała się ukryć....
-ZIRAEEEEEL!!- krzyknął na cały głos, tak, że jego ryk mogli słyszeć wszyscy na zamku.
Zobacz profil autora
Zirael
Leśny Duszek Optymista



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie moge być całkiem sama...

PostWysłany: Wto 22:09, 20 Cze 2006     Temat postu:


-Jestem tu, już biegnę do Ciebie-pomyślała. W tym momencie odkryła kolejną swoją nową zdolność po przemianie, potrafiła latać, niczym jaskółka...
Jestem tu przy Tobie, ale znów nie mogę się pojawić z powrotem... Ale ty wiesz, że ja tu jestem...
Zobacz profil autora
MrZeth
Prince of Darkness
Prince of Darkness



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: diabły uciekają (Wrocław)

PostWysłany: Czw 20:39, 22 Cze 2006     Temat postu:


Zeth uporał się już z uszkodzeniami pozostałymi po burzy. Dziwne, że opiekun Ogrodów - Zak nie zareagował na skutki burzy... może to i lepiej. Udało się wszystko posprzątać w porę...
Książę drgnął i na jego ustach powoli pojawił się uśmiech. Jednym skokiem znalazł się na szczycie najwyższego z drzew i sięgając ręką wysoko w górę chwycił coś małego... jaskółkę... na tyle mocno by nie mogła uciec i na tyle delikatnie, by jej nie skrzywdzić.
-Mam Cię, Zirael... i tym razem mi tak po prostu nie uciekniesz... Pani, powiedzmy że na chwilkę nie pozwolę Ci odejść.- mrugnął, czekajac na przemiane lub oznaki oburzenia u Zir.
Zobacz profil autora
Zirael
Leśny Duszek Optymista



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie moge być całkiem sama...

PostWysłany: Czw 20:46, 22 Cze 2006     Temat postu:


Zir zaczeła sie zmieniac z powrotem w człowieka i jakby trochę się oburzyła tym ze ktoś ją tak ściska...
-Gdybyś to nie był Ty, Zeth, to dostałbyś... znaczy byłabym wściekła, a tak jestem tylko troszkę zła... Musisz się ładnie postarać, żeby mi przeszło...
Zobacz profil autora
MrZeth
Prince of Darkness
Prince of Darkness



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: diabły uciekają (Wrocław)

PostWysłany: Czw 21:02, 22 Cze 2006     Temat postu:


-Wybacz, ale chcę pokazać Ci coś, co niedawno ujrzałem podczas swych podróży... musiałem Cieschwytać ,bo przemykasz się po salach niczym cień i nei sposób Cię spotkać...- powiedział miękko Książę, nie wypuszczajac z rąk ramion Zirael jakby obawiajac się, ze zaraz zacznie znikać lub ucieknie. -Okazałaś siębardzo.. nieuchwytna, Pani.- powiedział. -Wybierzesz się ze mną raz jeszcze?-
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 26, 27, 28  Następny

 


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach