Autor / Wiadomość

[Samouczek RPG'owy] Karczma Elaine

Czy Karczma jest Wam potrzebna?

Tak, niech zostanie!
47%  47%  [ 8 ]
Nie wiem, nie mam zdania...
5%  5%  [ 1 ]
Nie, są już Ogrody, Grota i Sale Pojedynków. Po co więcej tego "śmiecia"? Przesada...
23%  23%  [ 4 ]
Czy śliczna karczmarka jest wolna? Może ma etat do pomocy w kuchni? :D
23%  23%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 17
Myosotis Mori.
Potworzyca Kącikowa



Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Najciemniejszych Kącików.

PostWysłany: Sob 1:32, 29 Lip 2006     Temat postu:


Myosotis odchyliła się od stołu i spojrzała na niego całkowicie speszona.
-Dziękuję Ci... Ale... ty nie wiesz jak to było... Miałam 6 lat i napadli na moją wioskę. Miałam miecz i... i nie uratowałam ich.- mówiąc to, oparła łokcie o stół, a o dłonie twarz, tak by włosy zasłoniły ją całkowicie.
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 1:52, 29 Lip 2006     Temat postu:


-Myo.. miałas SZEŚĆ LAT! Cód prawdziwy że nic Ci nie zrobili.. -powiedział z troską gładząc jej włosy. Nie zawsze można coś zrobić.. czasem człowiek jest bezsilny..
Kilka lat temu, w mojej tawernie Jednorożec zabiłem wampira, który chciał przemienić żonę mojego przyjaciela. Jego głowa do dziś tam wisi szczerząc kły - tym razem już niegroźnie. Kilka dni później.. a raczej kilka nocy później, pod bramę mojego fortu przyszli inni z jego klanu by wziąć odwet.. wyszedłem ich "powitać" moją kuszą ze srebrnymi bełtami, lecz gdy wspiąłem się na mury, zamarłem. Przywlekli ze sobą moją kobietę z która mieszkałem i którą kochałem. Okazało się że pare chwil wcześniej wyszła przed fort do lasu. Kusza wypadła mi z rąk, nie wiedziałem co robić. Zagrozili że ją zabiją jeśli ich nie wpuszcze lub sam do nich nie wyjdę. Wtedy załamałem się. Zdałem sobie bowiem sprawę, że jedyne klucze ma przy sobie ona. Nie byłem w stanie wydobyć z siebie głosu.. nie mogłem zrobić nic.. Oni przystawili jej sztylet go gardła robiąc małą rankę z której zaczęła płynąć krew.. a ja nie byłem w stanie się ruszyć.. Uprowadzili ją i.. -przerwał zaciskając pięści.
Myosotis Mori.
Potworzyca Kącikowa



Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Najciemniejszych Kącików.

PostWysłany: Sob 2:50, 29 Lip 2006     Temat postu:


Myosotis wiedziała, że Zik bardzo cierpi.
-Widziałam jak zabijali mojego ojca...- podeszła do Zika, wpatrując się w niego oczami pełnymi smutku i współczucia. -Dlatego rozumiem twój ból...- dokończyła i przytuliła go, jak przyjaciel przyjaciela, który potrzebuje wsparcia.
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 2:59, 29 Lip 2006     Temat postu:


-Oboje straciliśmy bliskich.. nie czas teraz wymieniać kto ilu, bo nawet jedna bliska osoba to zbyt wiele -szeptał tuląc ją do siebie -Myo.. nie chcę stracić również Ciebie.. wiesz przecie żeś mi bliska.. Oboje mieliśmy straszną przeszłość, i być może kiedyś sobie opowiemy wszystko, jednak teraz trzeba więcej o przyszłości myśleć, żyć nadzieją.. -uśmiechnął się do niej i zbliżył twarz ku jej twarzy zbliżając z wolna swoje usta ku jej ustom.
Myosotis Mori.
Potworzyca Kącikowa



Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Najciemniejszych Kącików.

PostWysłany: Sob 3:06, 29 Lip 2006     Temat postu:


Myosotis wystraszona oparła czoło, a raczej twarz na ramieniu Zika.
-Oboje przeżyliśmy dużo złego.- powiedziała w jego ramię. -Ale życie jest piękne... dzięki tym dobrym chwilom. I tym właśnie trzeba żyć, dobrem i przyszłością. Widzisz Zik, nauczyłeś mnie czegoś. Choć moja przeszłość jest wszystkim co mam, nie warto pogrążać się w niej tak bezdennie, prawda?- Myosotis wyprostowała się i uścisnęła rękę Zika, jak dziecko oczekujące odpowiedzi, że "wszystko będzie dobrze".
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 3:18, 29 Lip 2006     Temat postu:


Zik spojrzał jej w głęboko w oczy, uśmiechnął się, ucałował ją w czoło i przytulił.
-Twoja przeszłość nie jest wszystkim co masz. Masz doświadczenie, masz mądrość, masz wreszcie piękno.. Masz znajomych, przyjaciół.. masz wreszcie mnie.. -dodał szeptem -i ja Ci pomogę żyć przyszłością -odsunął ją delikatnie od siebie tak by jej w oczy spojrzeć i uśmiechnął się, po czym znów lekko zbliżył ku niej twarz.
Myosotis Mori.
Potworzyca Kącikowa



Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Najciemniejszych Kącików.

PostWysłany: Sob 3:27, 29 Lip 2006     Temat postu:


Myosotis uśmiechnęła się lekko.
-Dziękuję losowi za znajomych i przyjaciół i za wszystko, co dobre. Nawet za łzy, bo one też czegoś uczą. Warto cieszyć się życiem i doceniać jego wartość...- powiedziała i zamyśliła się. Nagle uśmiechając się wesoło wstała i usiadła spowrotem na swoim krześle biorąc w ręce dzban.
-Może soku?- spytała, nie wiedząc czemu, prawie się nie śmiejąc.
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 3:32, 29 Lip 2006     Temat postu:


-Soku powiadasz? -uśmiechnął się do niej -a chętnie chętnie, ale Ty za to kubeczek zdrowego miodku, który Cię pokrzepi -roześmiał się wesoło i przekrzywił lekko głowę przyglądając się Myosotis.
Myosotis Mori.
Potworzyca Kącikowa



Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Najciemniejszych Kącików.

PostWysłany: Sob 3:36, 29 Lip 2006     Temat postu:


Myosotis speszyła się jego wzrokiem i próbowała jak mogła zasłonić twarz, włosami, dłonią.
-Hm... Nie pijam trunków alkoholowych... czuję, że nie mogę.- mruknęła zastanawiając się, dlaczego jest abstynentką.
Speszona jeszcze bardziej jego wzrokiem, zaczęła z "niesamowitym zainteresowaniem", przyglądać się podłodze.
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 10:29, 29 Lip 2006     Temat postu:


-No ale przecież piłaś już miodek, kubek Ci nie zaszkodzi, ten aż tak mocny nie jest -uśmiechnął się lekko -albo zrobimy tak.. nalej mi tego soku, a ja postawię na ławie kubek miodu. Ja wypiję sok, a Ty.. zrobisz co zechcesz. Zgoda? -dotknął jej dłoni -nie chcę Cię do niczego zmuszać, miła. Chodź, usiądź obok mnie.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 64, 65, 66  Następny

 


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach