dzieci

Wysłany: Sob 8:34, 22 Kwi 2006     Temat postu: dzieci


przyszłość jest nasza...


pięć drzew na krzyż
........................za domem

to już sad...

ale cóż my o tym wiemy...

my... dzieci

McDonalda i Cocacoli

Wysłany: Sob 9:45, 22 Kwi 2006     Temat postu:


Z każdym Twoim kolejnym tekstem mam wrażenie, że się rozwijasz i wiersze, choć krótkie, są coraz to bardziej ciekawe. Wielkie brawa!

Wysłany: Sob 11:40, 22 Kwi 2006     Temat postu:


ja się rozwijam... ... no dziekuję...

no rzeczywiście krótkie i proste ...ale przekaz ma?

napisałam jak miałam już znikać (iść z psem na dwór)... nagle usłyszałam jak moja mama mówiła coś o 'sadzie' który mamy za domem ... potem to już moje przemyślenia... a właściwie ich urywki cóż, za szybko myśli mi umykają... i nie sposób je wszystkie zapisać... a szkoda

Wysłany: Pon 14:54, 24 Kwi 2006     Temat postu:


Ni czuje się dzieckiem McDonalda ani Coca coli, an dosłownie (thank God!), ani w przenosni

Wiersz - całkiem-całkiem, ale to nie moje klimaty ^^

Wysłany: Sob 9:47, 29 Kwi 2006     Temat postu:


.. chociaz wiele dzieciakow tak bylo wychowywanych to sa jeszce normalniejsze istoty.. nie??...

Wysłany: Sob 11:17, 29 Kwi 2006     Temat postu:


jasne że są ... większa część użytkowników tego forum...(ok ok nie dzieciaki) np...
ale nie da się ukryć że jesteśmy pokoleniem McDonadla i CocaColi =/

cieszę się że już jako dziecko uważałam że koło McDonalda śmierdzi... a do środka strach wchodzić...