Autor / Wiadomość

[DnD] Pewnego razu w Eveningstar...

Serge
Elvenking



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:34, 01 Paź 2009     Temat postu: [DnD] Pewnego razu w Eveningstar...


INTRO



Białowłosy mężczyzna odziany w ciemny płaszcz siedział samotnie nad kuflem spienionego piwa w rogu sali gospody o dźwięcznej nazwie „Jabłecznik”. Dzisiejszego przedpołudnia może nie było pełno gości, ale i tak zebrało się na tyle, by gwar i hałas przeszkadzały zebrać zaklinaczowi myśli. Nie dziwił się temu, zwłaszcza że pogoda za oknem nie nastrajała do pozostawania na zewnątrz dłużej, niż było to potrzebne – od rana sypał gęsty śnieg i wiał zimny, północny wiatr. Półdrow nie był dziś w zbyt dobrym nastroju, cały czas wyrzucając sobie brak czujności podczas ostatniego zadania które realizował z pewną piękną półelfką. Jak mógł być tak głupi i ufny? Jak mógł nie przewidzieć pewnych zdarzeń? Co prawda kobieta robiła na nim ogromne wrażenie i stwierdził nawet że z chęcią by się z nią przespał, ale nie znaczyło to, że miał się w niej zupełnie zatracać i usypiać swoją czujność.

Mężczyzna degustował właśnie lokalne piwo, gdy usłyszał dobiegający od strony drzwi znajomy głos. To Barney Proudfoot, człowiek z którym zaklinacz ostatnio współpracował, wykłócał się właśnie z jakimś bogato ubranym jegomościem, zapewne również kupcem. Kellen uśmiechnął się do siebie na widok scenki, bo Barn zwykle nie przebierał w słowach, a poza tym był cwany niczym lis i nigdy nie odpuszczał. Po rzuceniu kilku siarczystych uwag nieznajomemu, kupiec przecisnął się między dwoma stolikami i spoczął na krześle naprzeciw zaklinacza.
- Co za paskudny świat, chciał mnie orżnąć na dwie sztuki złota. – gorączkował się Proudfoot.
- A to prawdziwy majątek dla ciebie, nie? – Kellen uśmiechnął się krzywo.
- Bez sarkazmu drogi panie, to była poważna transakcja. – kupiec poprawił kubrak, a półdrow widział jak z jego pyzatej twarzy znika rumieniec.
- Z pewnością. – mruknął białowłosy. – Nadal jest aktualna tamta sprawa, o której mówiłeś mi parę dni temu?
- A co, jesteś zainteresowany, Kellen? Ostatnio mówiłeś coś innego. – kupiec prychnął.
- To było ostatnio. Trochę się pozmieniało przez te parę dni. – półdrow pociągnął z kufla. – Ale płacisz mi cztery tysiące sztuk złota, jeśli to znajdę i przyniosę.
Kupiec pogładził się po brodzie, widać było że intensywnie rozważa propozycję białowłosego.
- Dobra, mogę na to przystać. O ile ci się powiedzie.
- Znasz mnie, wiesz że nie nawalam. – powiedział spokojnie zaklinacz patrząc kupcowi prosto w oczy. – Poza tym moja propozycja jest i tak dużo mniejsza niż to, co sam wyciągniesz jak już przyniosę ci to, o czym mówimy.
- Więc dlaczego to robisz?
- Nie pieniądze są najważniejsze w życiu, Barn. Przynajmniej nie dla wszystkich. – Kellen uśmiechnął się szyderczo. – Może robię to bo mi się nudzi? A może dla tej nutki adrenaliny gdy atakuje cię ogromny pająk? A może jedno i drugie… W każdym razie nie dla pieniędzy, choć z czegoś trzeba żyć.
- No dobra. – kupiec zrobił głupią minę. - Więc zbierz ludzi do tej roboty i wyruszajcie. Chciałbym mieć to jak najszybciej u siebie.
- I tak się stanie, bądź spokojny.
- Mam nadzieję. – Proudfoot wstał od stołu, założył swój kapelusz z piórkiem, po czym ruszył do drzwi. Kellen widział tylko jak wpuszcza do środka zbłąkane płatki śniegu, gdy wychodził na spotkanie zadymce śnieżnej.

***




Welcome! Smile

Tak jak sobie ustaliliśmy już wcześniej, jest to sesja dedykowana, zaczynamy więc z Ouzi i Mekowem na pokładzie, ale oczywiście mogę przyjąć kogoś jeszcze, jeśli wykaże zainteresowanie przygodą. Sesja oczywiście storytellingowa, bez mechaniki. Jeśli chodzi o walkę to będę brał pod uwagę Wasze posty – nie muszą być arcy długie, ważne żeby były ciekawie napisane i sensowne. Nie chciałbym, żeby sesja się zbytnio wlokła więc moje posty pojawiać się będą średnio raz na trzy dni. Osobiście będę Was wspomagał moim zaklinaczem Kellenem, który swego czasu powstał do pewnej sesji Ouzi Wink, więc myślę że zabawa będzie przednia Razz. Co do samego charakteru przygody, myślę, że znajdzie się w niej wszystko – walka, trochę myślenia, klimat grozy, chodzenie po lochach, ogółem esencja tego, co związane jest z szeroko pojętym DnD. Zaczynamy na ziemiach Cormyru, które będą dobrą podwaliną pod wydarzenia zawarte w przygodzie. Zaczynacie na 5. poziomie doświadczenia, pewnego zimowego poranka w mieście Eveningstar i karczmie „Jabłecznik”, więc miło by było gdyby tam kończyła się historia waszych postaci.

A teraz nieco o wyglądzie karty postaci:

Cytat:
[AVATAR OBOWIĄZKOWY]

Imię i nazwisko (to ostatnie niekonieczne):
Płeć:
Rasa (dopuszczalne wszystkie rasy zawarte w Opisie Świata Zapomnianych Krain; na inne rasy potrzebna zgoda MG):
Wiek:
Charakter:
Profesja (bez prestiżowych, nie można grać psionikami):
Religia (dowolne bóstwo zgodne z charakterem i profesją postaci, ew. ateista):

Wygląd:
- Wzrost i waga
- Oczy
- Włosy
- Ogólny opis (wrażenie jakie postać wywiera samym wyglądem)
- Znaki szczególne (blizny, tatuaże, itp.)

Umiejętności (umiejętności, które wg was przydadzą się postaci o danej profesji; do zatwierdzenia przez MG) :

Osobowość (chyba nie trzeba tłumaczyć):

Czary (tylko profesje parające się magią):

Ekwipunek (do wydania 3000 sz - bez przedmiotów magicznych; do zatwierdzenia przez MG):

Historia (skoro zaczynacie na piątym poziomie, wiadomo że coś już w życiu przeżyliście a więc warto to opisać. Pięciolinijkowym mówię stanowcze NIE!):


I to chyba tyle, w razie jakichś pytań łapać mnie na gg lub pisać w temacie. Deadline ustalam na 7 października 2009, chyba że szybciej otrzymam KP od zainteresowanych sesją. Karty oczywiście na PW Smile.

Pozdrawiam i zapraszam do gry! Smile
Zobacz profil autora
Ouzaru
Blind Guardian



Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dunbar, Szkocja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:11, 01 Paź 2009     Temat postu:


Zatem moja zabójczyni, Kaya (którą Serge dobrze już zna z Naszych sesji... a właściwie to Kellen ją zdążył trochę poznać Razz), pisze się na kolejną przygodę Smile Nie wiem, czy będę mogła aż tak często pisać, ale przecież gramy dla przyjemności i posty mają być treściwe, a nie długie jak tasiemce czy telenowela xD

Fajnie by było, gdyby dołączył ktoś jeszcze - stąd mój opis na GG Smile Pozdrawiam i do napisania! Very Happy
Zobacz profil autora
Sciass




Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:00, 01 Paź 2009     Temat postu:


Też się zgłoszę. Eren trochę się zakurzył a polubiłem drania ;D.
Zobacz profil autora
Serge
Elvenking



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:24, 02 Paź 2009     Temat postu:


Myślę, że Eren i Kellen szybko znajdą wspólny język, Sciass Very Happy. Pierwszy post do sesji już poszedł, czekam na pozostałe karty, żebyście mogli wejść do gry. Poza tym wpiszcie się do tematu Wink.
Zobacz profil autora
Mekow




Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dunmow

PostWysłany: Pią 14:22, 02 Paź 2009     Temat postu:


Zgłaszam się Smile

Ale nie wiem jeszcze z jaką postacią Confused
Nioech będzie wojownik Wink
Zobacz profil autora
WinterWolf




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze 113-tej warstwy Otchłani
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:14, 02 Paź 2009     Temat postu:


My z Zethem jeszcze kombinujemy z postaciami XD Wczoraj nie pozwolił na to stan mojego zwietrzałego mózgu...
Zobacz profil autora
MrZeth
Prince of Darkness
Prince of Darkness



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: diabły uciekają (Wrocław)

PostWysłany: Pią 19:00, 02 Paź 2009     Temat postu:


wykombinujemy jutro I hope
Albo może nawet jeszcze dziś
Zobacz profil autora
Plomiennoluski




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:48, 03 Paź 2009     Temat postu:


Hmm, skoro jedna z moich odbiorczyń butelek z woda i kilofów już mnie tu za kudły zaciągnęła to spróbuję coś sklecić, choć znając mój talent do układani historii postaci... No cóż skoro Bern Tulop został na dysku w Polsce, Matrim jest w użytku w co najmniej jednej przygodzie to coś wymodzę.
Zobacz profil autora
Ouzaru
Blind Guardian



Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dunbar, Szkocja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:43, 03 Paź 2009     Temat postu:


To ja podam aktualny skład drużyny:
Serge - zaklinacz
Mekow - wojownik
Zeth - wojownik
WW - łotrzyk
Sciass - łotrzyk
Ouzi - łotrzyk
xD

Przydałby się jakiś kapłan czy czarodziej Wink
Zobacz profil autora
WinterWolf




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze 113-tej warstwy Otchłani
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:29, 03 Paź 2009     Temat postu:


Lol, zróżnicowanie jak w mordę strzelił XD
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny

 


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach