Autor / Wiadomość

Pytania i Odpowiedzi

MrZeth
Prince of Darkness
Prince of Darkness



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: diabły uciekają (Wrocław)

PostWysłany: Sob 15:12, 15 Kwi 2006     Temat postu:


Zeth wszedł cały mokry do sali Pani Administrator i siegnął po zasłonecelem wytarcia się... i szybko odrzucił ten projekt pod surowym spojrzeniem Ouzaru. Przeglądnął nagranie z poprzednich komentarzy i pokręcił głową.

gem napisał:
Już takie są kobiety... Lubią mieć wszyyyystko

fds napisał:
Ech, ta kobieca próżność ...


-Antyfeminizm wyszedł z mody kawałek czasu temu, panowie...-mówi, po czym zwraca sie do Ouzaru -Uważaj, kto idzie po moście zwodzonym, kiedy ciskasz ludźmi do fosy!-
Zobacz profil autora
Gem




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie konczy sie dzien a zaczyna noc...

PostWysłany: Sob 16:46, 15 Kwi 2006     Temat postu:


Heh... i tak wywiązała się nam mini sesja... widac jest on potrzebna jak nigdy totąd Razz
Zobacz profil autora
Falka
Wiewiórka



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *_*

PostWysłany: Sob 17:14, 15 Kwi 2006     Temat postu:


- Dokładnie! - dało się słyszeć z fosy. - Antyfeminizm jest zły!
Po chwili z fosy wygramoliła się wieśniaczka, wykręciła wodę ze spódnicy, wyciągnęła śmieci z włosów, wsadziła mokrą wiewiórkę na ramię i poszła sobie krokiem, który uważała za godny, a który tak naprawdę wyglądał śmiesznie Wink
Zobacz profil autora
MrZeth
Prince of Darkness
Prince of Darkness



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: diabły uciekają (Wrocław)

PostWysłany: Sob 18:52, 15 Kwi 2006     Temat postu:


Zeth podszedł do okna i zaczął mruczeć "Boze słońca racz na mą głwę swe promienie upuścić, abym mógł..." i nie skonczył, bo snop światła spalił go niemal do zera.
-Chodziło mi o osuszenie- powiedziała kupa popiołu w okularach, którą zaraz chciała wynieść sprzątaczka. -Wara! Nie ruszać Kisęcia Ciemnosci! Ta postawa mi odpowiada!-

-Swoją drogą.. na KOMIX BOARD mieliśmy takie miejsce, gdzie non-stop toczyła się rozmowa na wolny temat w stylu rpg...- dodał, gdy już Adminka poskładała go do kupy.
Zobacz profil autora
N.
Gość






PostWysłany: Sob 19:54, 15 Kwi 2006     Temat postu:


Z cienia w rogu sali wyszedł brunatnowłosy mag odziany w granatową szatę.
- Ja mam jedno pytanie... Ale natury czysto retorycznej i nie musi pani administratorka odpowiadać - odczekał dobrą chwilkę, po czym przemówił ponownie - Ciekawi mnie jeden fakt, szanowna pani administratorko... Mianowicie, co pani robi, oprócz rzecz jasna chełpienia się tytułem? Ja widzę, że pani nie ma zbyt wielkiego doświadczenia w administracji forum. Mało tego, nie wie pani na czym polegają obowiązki administratora, a na czym obowiązki moderatora! Moim zdaniem nie zasłużyła pani na ten tytuł! - Głos czarodzieja stale zwiększał swą głośność aż wreszcie umilkł, po czym rzekł głosem cichym już i spokojnym - A teraz może mnie pani wrzucić do fosy, może mnie pani wtrącić do lochu, ale nie może pani jednego. Nie może pani mi zaprzeczyć - Rzekł, po czym spokojnym krokiem udał się do wyjścia
fds
Pechowy Wiewiór



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 20:58, 15 Kwi 2006     Temat postu:


fds wrócił do sali akurat na czas, żeby wysłuchać jakiegoś mądrzącego się maga. *Przecież to nieważne, że Administracja się nie zna za dobrze na tym co robi, nauczy się. A przecież administrator robi to co mod i jeszcze więcej. A więc o co mu chodzi? ...* Tak się króciutko zastanawiając, fds podszedł do Ouzaru i wyciągnął zza pazuchy małe zawiniątko.
- To prezent - powiedział z dziwnym uśmieszkiem na twarzy, ukłonił sie grzecznie i odszedł ... Gdy odwrócił się tyłem, zza długiego płaszcza, jaki miał na sobie wychyliła się wiewiórcza kita ... Czyżby fds nie był do końca człowiekiem? ... Tak to zdziwilo Ouzaru, że dopiero jak zbliżył się do drzwi, ona rozpakowała paczuszkę ... W środku była piękna, nowa, błyszcząca, czerwona dachówka ...
Zobacz profil autora
erbello
Okrutny Hawajczyk
Okrutny Hawajczyk



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LO Sienkiewicz, Szydłowiec

PostWysłany: Sob 21:20, 15 Kwi 2006     Temat postu:


Lord Erblyn wszedłwszy do sali tronowej, zdziwił się ogromnie, co jego berło robi w ręku Ouzaru... Sytuacja polityczna się komplikuje, uaktracyjniając równocześnie nocne chwile obecnością w łożu nie jednej urodziwej Królowej obok Erblyna, lecz dwóch...
- Jestem w stanie przymknąć oko na zabranie mi stołka, jeśli uda Ci się dojść dziś w blasku gwiazd... Very Happy
Zobacz profil autora
Kairon Askariotto




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:00, 15 Kwi 2006     Temat postu:


- O żesz ... - wymkneło się z ust wojownika stojącego gdzieś nieopodal, który nie mniej po chwili zdjał maskę osłupienia z twarzy i dokończył nieśmiale.
- to ich znaczy sie władców tej jakże wspaniałej krainy. - po czym ponownie zamilkł i odsunął sie w kąt. Z taka siłą nie ma co igrać pomyślał jedynie.
Zobacz profil autora
CoB
Panna Migotka



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod bramy

PostWysłany: Sob 22:10, 15 Kwi 2006     Temat postu:


Pustynia gdzieś w Stanach Zjednocznoch po wojnie atomowej...
Był ciemny wieczór - zachmurzone niebo i dach nad głową nie udostępniały zbyt wiele światła. CoB nie myśląc zbyt wiele spętał konika, usiadł wyciągnął harmonijkę i zaczął grać wesołą i skoczną melodyjkę. Szybko mu się to znudziło, więc wyciągnął z tobołków małą czarną masę - narkotyk Tornado. Chwilę na niego popatrzył... i zażył go szybko nie myśląc co robi.
Sen ogarnął po chwili jego ciało...

Słońce, ptaki i zieleń wokoło. CoB wciągnął głęboko nozdrzami zapach kwiatów rozchodzący się wokół i poczuł, że ma coś w gardle. Szybko otworzył usta i... wypadła mu stamtąd tłusta mucha! Nie myśląc wiele co robi wysłał za nią swój język i natychmiast ją połknął. Była pyszna...
Skoczył przed siebie w kierunku wody i spojrzał w taflę chcąc zobaczyć, kim jest tym razem. Ku jego przerażeniu i zadziwieniu okazało się, że jest żabą. - No nie! Kum, kum hehe! Znowu Bad Trip - już Kum Kum Kum w tym tygodniu... Błeeeeeee - odbiło mu się po musze.
Wtem usłyszał świst powietrza i woda rozlała się wokoło. Spojrzał przed siebie i ujżał potwora z wiewiórką na ramieniu wyłaniającego się z jeziora... Już miał zemdleć, kiedy to okazało się, że potwór to nie potwór, a jedynie wieśniaczka i trochę glonów. Zaraz potem rozległ się kolejny świst powietrza...

CoB spojrzał w górę. Nie doskoczy tam... Mury zamku są za wysokie. Szybko poczłapał w kierunku wejścia, będąc nieomal rozdeptanym przez dwóch maruderów. Jeden stopień schodów, drugi stopień, trzeci stopień (...) 666 666 666 stopień i wreszcie był na górze. Rozejrzał się po dziwnej sali i ujrzał niewiastę obleczoną w ciemność w towarzystwie dziwnego pana z parasolką. Nie myśląc wiele nad tym co robi przyskoczył do tronu i usiadł na nim, ale tak, żeby nikt go nie zauważył, a on mógł widzieć innych. (Przy tym znowu beknął głośno, za co się zbeształ w duszy)
Zobacz profil autora
MrZeth
Prince of Darkness
Prince of Darkness



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: diabły uciekają (Wrocław)

PostWysłany: Nie 7:40, 16 Kwi 2006     Temat postu:


Książę lekko stęknął podnoszac śpiącą Ouzaru, jakoze do siłaczy nie należy.
-Fascynujący wywód, imć erbello, gdyby Ouzaru była przytomna to pewnie fosa znów miałaby owego lokatora...- pokręcił głowa. -Znać widać adminka ma dosć na jeden dzień...- dodał wynosząc spiacą z sali...
-Maniery, panowie, maniery!- dodał, słysząc bekniecie. -Savoir vivre w regresie!- rzucił będąc już poza salą. Wszedł do windy (pozdro dla CoBa Very Happy) i zjechał w dół by dostarczyć spiacą do jej komnaty sypialnej...

[---]

Wrócił po chwili:
-Ouzaru śpi i sama tu przyjdzie, jak sie wyśpi...- zaczłą i pokręcił głowa -Ghe! Ale ja tu z inna sprawa, mianowicie CZY WSZYSCY W PAŁACU ZNAJA ANGIELSKI?- rozglądnął się po sali. -Pod wątpliwość poddał to jeden z rycerzy - imć Heretius... Chciałbym zweryfikować prawdziwość tej... teorii...-
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny

 


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach