Księga Skarg i Zażaleń

Wysłany: Czw 4:57, 29 Cze 2006     Temat postu:


Karczma była fajna choć mnie osobiście wypłoszyli mnie panowie od gitar i magicznych organów (nerek itp ). Wolę nieco większy klimat

Wysłany: Czw 8:07, 29 Cze 2006     Temat postu:


1) Ranga załatwiona, lecz następnym razem proszę jednak pisać to w przeznaczonym do tego wątku
2) Karczma póki co zostanie, damy jej jeszcze szansę, powiedzmy z dwa tygodnie na "rozkręcenie się"
3) To Forumowicze tworzą klimat i jeśli się on nie podoba, trzeba zacząć go samemu kształtować. Więcej inwencji, Zik Znam Cię i wiem, że Cię na to stać a nawet na dużo więcej! Mogę nieco pomóc, ale większość zależy od takich osób jak Ty i CoB.

Ouzaru przetarła zaspane oczy. Zebrała ruchem ręki papiery z biurka i jeszcze raz przejrzała, czy czasem coś jej nie umknęło, wszak wczesna to pora była. Na szczęście, a może i nie (?), nie było więcej spraw. Powoli wstała i wyszła z Sali Audiencyjnej zostawiając jednego ze swych Chochlików.
- Gdyby ktoś przyszedł, powiadom mnie jak najszybciej - poleciła mu i wyszła. Chciała od razu udać się do swej Komnaty, jednak ostatnio Zeth zarzucił jej, że za rzadko pojawia się na Zamku... Postanowiła więc się przejść po włościach, może nawet od razu zajrzeć do Karczmy?

Wysłany: Pon 17:04, 17 Lip 2006     Temat postu:


CoB jak zwykle tropiąc wszelakie nieprawidłowości (zawsze tak miał po lekturze dzieł H. P. Lovercrafta :>) z uśmiechem satysfakcji odnalazł to czego pragnął Kolejny ślad Przedwiecznych Tym razem chochlików, potworów straszliwych, które uwielbiają przekręcać polski język i tym samym zmniejszać inteligencję... (Tym razem zrobiły coś innego )

Oto opis jednej z grup na forum, która zajmuje się graniem :



To ostatnie słowo chyba jest skrótem, tak? Może lepiej zastąpić je innym, albo dokończyć?



Hej, chyba mnie pomyliliście z kimś innym. Mroku we mnie na lekarstwo! Ale miło usłyszeć, że jest się tak strhasznym

Wysłany: Pon 17:48, 17 Lip 2006     Temat postu:


"Strzeż się, wkraczając na ich terytorium."